Nowość w księgarni PWST – Lustra i echa. Filmowe adaptacje dzieł Williama Shakespeare”a.
10.05.2017
Tom Lustra i echa. Filmowe adaptacje dzieł Williama Shakespeare”a jest kolejną publikacją serii międzywydawniczej „Literatura na ekranie”, zainicjowanej i redagowanej przez Alicję Helman. (…) W książce pomieszczone zostały teksty traktujące zarówno o adaptacjach najstarszych (począwszy od pierwszej – Króla Jana, King John, 1899), jak i XXI-wiecznych. Wśród kilkudziesięciu omawianych filmów znajdują się dzieła europejskie, ale również amerykańskie, chińskie czy indyjskie. (…)
Do pracy nad tomem zaproszeni zostali szekspirolodzy, filmoznawcy, teatrolodzy, literaturoznawcy – ich sposoby odbioru dzieła filmowego i metodologie są tak różne, jak różne okazują się adaptacje, którymi się zajmują. (…) Adaptacje dramatów Shakespeare”a, które przedstawiamy, okazują się tak odmienne, jak odległe od siebie są warunki i okoliczności, w których ich dokonywano, oraz z jaką wrażliwością twórczą bywały konfrontowane. W naszej książce pokazujemy jeszcze jedną konfrontację: z autorami esejów, którzy oglądali i analizowali filmy kilka dekad lub zaledwie kilka lat po ich powstaniu, przyglądając się odczytaniom dzieł Shakespeare’a z perspektywy własnego kręgu kulturowego. Ich spojrzenia stanowią dla czytelnika okazję do zbudowania własnej interpretacji. Najistotniejsze pytania pozostają bowiem od wieków takie same: po co i dlaczego artyści sięgają po Szekspirowskie dzieła, po co i dlaczego widzowie je oglądają.
Ze Wstępu
Lustra i echa. Filmowe adaptacje dzieł Williama Shakespeare”a to kolejna część cenionej i od kilku lat kolekcjonowanej przez miłośników serii międzywydawniczej „Literatura na ekranie”, gromadzącej monografie zbiorowe poświęcone adaptacjom poszczególnych literatur narodowych. Lustra i echa z jednej strony spełniają podstawowy warunek tej serii – każdy autor pomieszczonego w tomie tekstu analizuje adaptację lub kilka adaptacji jednego wybranego utworu literackiego, ewentualnie (w paru wypadkach) dwóch lub kilku utworów, z drugiej strony książka wyróżnia się jedną istotną cechą – zebrane w niej analizy nie jednej literatury narodowej dotyczą, ale jednego pisarza. Nie powieściopisarza w dodatku, a dramaturga. Ale też jest to pisarz wyjątkowy, najczęściej zapewne przez kino adaptowany – Shakespeare.
Tom – skomponowany bardzo pomysłowo – spełnia najważniejsze oczekiwania, jakie fachowy czytelnik żywić może wobec takiej książki. Lustra i echa gromadzą adaptacje nie tylko mniej znane, ale i mniej oczywiste, czasem stanowiące jedynie trawestacje czy nawet aluzje do Szekspirowskich pierwowzorów.
Z recenzji prof. dra hab. Tadeusza Lubelskiego
Teksty zamieszczone w tym tomie pozwalają zobaczyć, jak przywołanie szekspirowskich motywów i inspiracji może wzbogacać interpretację filmu, pogłębiać ją i wysubtelniać, weryfikować powielane opinie. Dotyczą przeważnie ciekawych, mniej znanych, swobodnych, „dyskretnych” szekspirowskich adaptacji filmowych, co stanowiło szczególnie trudne wyzwanie dla interpretatorów. Wysoki stopień trudności zadania przyniósł znakomite efekty w postaci wielu oryginalnych, wnikliwych, interesujących, a niekiedy pasjonujących analiz strategii adaptacji i interpretacji filmów.
Autorami poszczególnych tekstów są filmoznawcy, teatrolodzy, szekspirolodzy, literaturoznawcy. Każdy z nich, zależnie od własnej wrażliwości, własnego zaplecza wiedzy i wyzwania, jakie stawia przed nim konkretna adaptacja filmowa, w inny sposób podejmuje poszukiwania związków pomiędzy dziełem Shakespeare”a a konkretnym filmem i jego, uwarunkowanymi kulturowo i historycznie, twórcami i widownią. Niemniej niemal wszystkie teksty przywołują, niekiedy bardzo rozbudowane, konteksty adaptacji szekspirowskich odczytywane z perspektywy współczesnej wiedzy o kulturze i społeczeństwie. To pozwala mówić o wiążącej poszczególne teksty tego tomu tendencji badawczej, bliskiej praktykom poetyki kultury, której współczesna humanistyka wiele zawdzięcza. W kręgu badań autorów pozostają nie tylko związki filmów z literaturą, ale też związki z konwencjami, gatunkami filmowymi i historią kina, z teatrem i innymi gałęziami sztuki, związki z lokalną tradycją, z kulturą w różnych jej przejawach, wreszcie, co czasem najważniejsze, z aktualnym życiem społeczeństwa w wielu jego wymiarach. Tytułowe „lustro” zdaje się zapośredniczonym przez współczesne narracje obrazem świata – czasu powstania filmów i czasu ich interpretacji. Kino w takim ujęciu spełnia funkcję, którą niegdyś Hamlet wyznaczył teatrowi: „służyć za zwierciadło naturze, pokazywać […] światu i duchowi wieku postać ich i piętno”.
Z recenzji dr hab. Joanny Walaszek, prof. UJ