Radosław Rychcik – absolwent WRD – nominowany do „Paszportu POLITYKI 2014” w kategorii Teatr
11.12.2014
Reżyser teatralny, ur. w 1981 r. w Ciechanowie. Absolwent polonistyki na Uniwersytecie Warszawskim i reżyserii w PWST w Krakowie. Lubi wyzwania, amerykańską popkulturę oraz wysokie stężenie emocji. Jego „Versus. W gęstwinie miast” Brechta, zrealizowany w 2008 r. w Teatrze Nowym w Krakowie, był inspirowany esejem Rolanda Barthesa o wolnoamerykance i rozgrywał się na bokserskim ringu. Wielkim sukcesem okazała się „Samotność pól bawełnianych” Bernarda-Marii Koltèsa z Teatru im. Stefana Żeromskiego w Kielcach, z dwójką aktorów przekrzykujących grającą na żywo formację Natural Born Chillers. Powieść Gustawa Flauberta Madame Bovary w jego interpretacji (Teatr Dramatyczny w Warszawie) była histerycznie wykrzykiwaną operą o nienasyceniu. W Hamlecie z teatru w Kielcach, uznanym za najlepsze szekspirowskie przedstawienie sezonu 2010/11, narcystyczny i infantylny bohater mścił się na rodzinie nie w imieniu ojca, ale własnym, za dzieciństwo bez rodzicielskiej miłości i tresurę zamiast wychowania.
Nominację do Paszportu POLITYKI otrzymał za Dziady, wyreżyserowane w Teatrze Nowym w Poznaniu. Za najbardziej wichrzycielskie, bezczelne i konsekwentne wystawienie Dziadów w ostatnich latach, (…) za polski arcydramat w zupełnie nieoczekiwanych dekoracjach – tak nominację dla Rychcika uzasadniał Jacek Wakar. Reżyser umieścił najbardziej polski z polskich, narodowowyzwoleńczy utwór w kontekście amerykańskiej, czyli globalnej, popkultury i dowiódł, że to dzieło uniwersalne, przejmujący portret niewolonych i uciskanych niezależnie od czasów, kultury i rasy. Brawurowe włączenie Dziadów w przestrzeń współczesnej, zbiorowej wyobraźni, w której Guślarz, Konrad i Upiór odżywają jako postaci z filmów Tarantino, Lyncha czy Kubricka – zachwycał się Paweł Soszyński.
Żródło: Polityka